@Rodica
Ja nie zagrałem obrażania, tylko zaszczuwanie, a skoro tego nie zrozumiałaś, to faktycznie coś z Tobą jest nie halo. Mnie to bez różnicy, tylko mogę się dziwić, że ktoś nieprzystający nie trzyma sztamy z innymi nieprzystającymi i tyle.
Z tym biologicznym programowaniem to też pojechałaś, bo akurat biologia, ludzka przynajmniej, jest to miks rzeczy niezmiennych jak kościec i elastycznych jak mózg, więc wszystko tutaj zależy od konkretnej funckjonalności ciała ludzkiego. Niektóre da się "przeprogramować", inne sprotezować, a jeszcze inne będą jakie są i trzeba się z nimi pogodzić. Przy czym wolałbym panowanie takiego konsensusu w społeczeństwie, że każdy człowiek jest właścicielem swojego ciała jedynym i suwerennym, i żadne zewnętrzne naciski nie mogą iść w kierunku ingerowania w nie wbrew jego woli, i to obojętne, siłą czy podstępem. bo takie coś to się nazywa - tortury.
W ogóle nigdy dość przypominania, że choroba jest to stan ustroju upośledzający jego funkcje życiowe. W przypadku osób LGBT przyczyna uposledzenia nie leży w ustroju, bo chyba zgadzamy się, że pomysły "Jahwego" na seksualność w ogóle, nawet i małżeńską, to są jaja z dorosłych ludzi, a nie żadne "prawdy obiektywne i uniwersalne". Nie ma więc kogo z czego leczyć, za to można uprawiać politykę. No więc uprawiajmy: czy Murzynów należy leczyć z czarnego koloru skóry, jeśli w społeczeństwie panuje rasizm wymierzony w Murzynów? Czy czarny kolor skóry staje się wtedy chorobą? Czy istnieje szansa na wyleczenie z tego każdego Murzyna, a nie tylko dostatecznie bogatego Michaela Jacksona?
@believerea
Naprawdę nie wyobrażasz sobie sytuacji, że jednemu z braci umiera żona w połogu i oni potem we dwójkę wychowują dzieciaka? A wychodzenie i pokazywanie swoich poglądów publicznie jest prawem wolnego człowieka, z którego on korzystać winien w celu wręcz higienicznym ,higieny umysłu i charakteru. Inaczej robi się z niego małe, śmierdzące, zahukane coś.
Ja nie zagrałem obrażania, tylko zaszczuwanie, a skoro tego nie zrozumiałaś, to faktycznie coś z Tobą jest nie halo. Mnie to bez różnicy, tylko mogę się dziwić, że ktoś nieprzystający nie trzyma sztamy z innymi nieprzystającymi i tyle.
Z tym biologicznym programowaniem to też pojechałaś, bo akurat biologia, ludzka przynajmniej, jest to miks rzeczy niezmiennych jak kościec i elastycznych jak mózg, więc wszystko tutaj zależy od konkretnej funckjonalności ciała ludzkiego. Niektóre da się "przeprogramować", inne sprotezować, a jeszcze inne będą jakie są i trzeba się z nimi pogodzić. Przy czym wolałbym panowanie takiego konsensusu w społeczeństwie, że każdy człowiek jest właścicielem swojego ciała jedynym i suwerennym, i żadne zewnętrzne naciski nie mogą iść w kierunku ingerowania w nie wbrew jego woli, i to obojętne, siłą czy podstępem. bo takie coś to się nazywa - tortury.
W ogóle nigdy dość przypominania, że choroba jest to stan ustroju upośledzający jego funkcje życiowe. W przypadku osób LGBT przyczyna uposledzenia nie leży w ustroju, bo chyba zgadzamy się, że pomysły "Jahwego" na seksualność w ogóle, nawet i małżeńską, to są jaja z dorosłych ludzi, a nie żadne "prawdy obiektywne i uniwersalne". Nie ma więc kogo z czego leczyć, za to można uprawiać politykę. No więc uprawiajmy: czy Murzynów należy leczyć z czarnego koloru skóry, jeśli w społeczeństwie panuje rasizm wymierzony w Murzynów? Czy czarny kolor skóry staje się wtedy chorobą? Czy istnieje szansa na wyleczenie z tego każdego Murzyna, a nie tylko dostatecznie bogatego Michaela Jacksona?
@believerea
Naprawdę nie wyobrażasz sobie sytuacji, że jednemu z braci umiera żona w połogu i oni potem we dwójkę wychowują dzieciaka? A wychodzenie i pokazywanie swoich poglądów publicznie jest prawem wolnego człowieka, z którego on korzystać winien w celu wręcz higienicznym ,higieny umysłu i charakteru. Inaczej robi się z niego małe, śmierdzące, zahukane coś.
