towarzyski.pelikan napisał(a): Piszesz tak jakby czowiek byl mentalnym wiezniem cywilizacji, w której zostal uksztatowany.No bo do pewnego stopnia jest. Moralność budowana jest na podstawach niedowodliwych. Tak więc o ile zasady moralne ewoluują, to kierunek tej ewolucji jest wyznaczany przez pewne zasady, które są silnie zinternalizowane.
Cytat:ale nawet szary Kowalski czasem np. zazdrosci muzulamnom, jak dobrze (jak to ujal kiedys pewien forumowicz) zarzadzaja kobietamiA to jest już tylko dowód na to, że Koneczny się mylił i w cywilizacji mogą funkcjonować przez pokolenia barbarzyńcy z barbarzyńskim sposobem myślenia.
Cytat:Chyba ze chcesz mi powiedziec, ze osoby, ktore sa zdolne do takiego kwestionowania (chocby akademickiego) nie zostaly poprawnie ucywilizowane?Refleksja akademicka nad aksjomatycznymi podstawami moralności to jedno. Jednak jeśli ktoś odczuwa, że to co sprzeczne z jego cywilizacją jest atrakcyjniejsze niż jego cywilizacja, to tak – znaczy to, że nie został poprawnie ucywilizowany i niech spierdala do Arabii Saudyjskiej.
