zefciu napisał(a): A to jest już tylko dowód na to, że Koneczny się mylił i w cywilizacji mogą funkcjonować przez pokolenia barbarzyńcy z barbarzyńskim sposobem myślenia.Ja Konecznego znam tylko z fragmentow, wiec nie bede sie za niego wypowiadac, ale czy to nie jest tak, ze wlasnie nasza cywilizacja ma to do siebie, ze tak nie do konca zniewala osoby, ktore ksztaltuje, tylko daje im wlasnie wolnosc? Ze nasze chrzescijanstwo opiera sie na wolnej woli i czlowiek moze wybrac dobro (dziedzictwo swojej cywilizacji) albo zlo (odrzucic calkowicie lub czesciowo to dziedzictwo)? W takim ujeciu barbarzynca jest integralna czescia cywilizacyjnego planu.
Cytat:Refleksja akademicka nad aksjomatycznymi podstawami moralności to jedno. Jednak jeśli ktoś odczuwa, że to co sprzeczne z jego cywilizacją jest atrakcyjniejsze niż jego cywilizacja, to tak – znaczy to, że nie został poprawnie ucywilizowany i niech spierdala do Arabii Saudyjskiej.
Rozumiem, ze tak samo myslisz w druga strone, czyli jesli muzulmanin z Arabii uwaza, ze np. sposob w jaki my traktujemy kobiety jest atrakcyjniejszy niz jego cywilizacja, to niech spierdala do Polski? A czy nie lepiej, zamiast uciekac, inspirowac sie ta obca cywilizacja i swoja wlasna wzbogacic o te atrakcyjniejsze naszym zdaniem cechy?
