ZaKotem napisał(a):MCich napisał(a): Ja osobiście nie czuje nienawiści do nikogo. Nawet tych co mnie upokarzali itp bo nienawiść przeciez bardziej zaszkodzi mi. Ja tylko nie jestem fanem womens are wonderful effect,A cóż to za demon dotychczas nieodkryty? Gdzie żeś ty go widział i kogo opętał?
Rozchodzi ci się o women are wonderful effect? Wiem, że wiki to nie jest dobre źródło, ale na teraz starczy
https://en.wikipedia.org/wiki/Women_are_wonderful_effect
Ogólnie ludzie przypisują więcej cech pozytywnych kobietom(oraz atrakcyjnym ludziom). Efekt ten tłumaczy m.in. także dlaczego za takie same przestępstwa kobiety otrzymują niższe wyroki.
https://www.huffpost.com/entry/men-women-prison-sentence-length-gender-gap_n_1874742
Tylko artykuł ale opierający się na badaniu
"The study found that men receive sentences that are 63 percent higher, on average, than their female counterparts.
Starr also found that females arrested for a crime are also significantly more likely to avoid charges and convictions entirely, and twice as likely to avoid incarceration if convicted."
Różnica 63% procent to sporo. I dalej
"ther research has found evidence of the same gender gap, though Starr asserts that the disparity is actually larger than previously suspected because other studies haven’t looked at the role of plea bargains and other pre-sentencing steps in the criminal justice system.
A 2009 study suggested the difference in sentencing might arise because “judges treat women more leniently for practical reasons, such as their greater caretaking responsibility.”
Past studies have also found that minority men are, on average, given longer prison sentences than white men convicted of the same crimes."
znaLezczyni może nazywać mnie rasistą, ale dla mnie oburzające jest, że biały kolor skóry daje przewagę w sądzie. Może dawać przewagę na rynku matrymonialnym, bo tam mamy chętnych uczestników. Ale sąd i prawo powinny akurat być równe dla wszystkich. Także ze względu na płeć.
Ktoś mógłby napisać - to USA nie Polska, u nas czegoś takiego nie ma. No cóż, po prostu dużo łatwiej znaleźć jakiekolwiek dane dotyczące USA niż Polski.
Swoją drogą nie zdziwiłbym się jakby ktoś w tym temacie udawał zaskoczonego, że w razie jakiegokolwiek zagrożenia najpierw ratowane są kobiety i dzieci a potem może, ewentualnie, jak starczy środków i komuś się zachce mężczyźni. Chociaż jak widać to nie tylko USA
"http://library.college.police.uk/docs/ho...gs/r10.pdf"
Zresztą to tylko jeden z przykładów. Społeczeństwo jest uprzedzone wobec mężczyzn w pewnych kategoriach tak jak jest uprzedzone do kobiet w innych. Męska przedszkolanka? Musi uważać jak nie wiem co by ktoś go nie uznał za pedofila. Zresztą taki jest fajny film duński(bardzo polecam) z Maddsem Mikkelsenem Jagten(Polowanie) gdzie poruszany jest ten wątek. Nie ważne, że nie ma kompletnie dowodów, taki gość jest skończony. A gdy nauczycielka molestuje ucznia 'HUE HUE ARE FARCIARZ' i nawet jeżeli jest kupa dowodów, to nauczycielka dostaje tylko po łapkach. W Polsce to jeszcze jest zachowany ludzki rozsądek, ale ja się obawiam, że będziemy iść w stronę zachodu, gdzie funkcjonują chore prawa. Nie zdziwiłbym się gdyby Robin Williams popełnił samobójstwo przez alimenty. Miał płacić 50 tysięcy jednej byłej żonie a drugiej 100 tysięcy do końca swojego życia. Jednej płacił dłużej niż był z nią w małżeństwie! Powoli był już schorowany, roli coraz mniej a miałby płacić do końca życia, aż w końcu NIC nie zostałoby dla jego dzieci. Z tego co pamiętam rok przed śmiercią założył jakiś fundusz dla swoich pociech tak by coś po nim pozostało. Ktoś może powiedzieć to Hollywood i sprawy bogatych. No właśnie nie, w USA tak są niszczeni normalni faceci. Mają płacić horrendalne alimenty na podstawie tego co wymyśli sobie sędzia, a jak nie jesteś już w stanie płacić to lądujesz w kiciu. I teraz jak np. jesteś prawnikiem co zachorował i nie mógł płacić bęc lądujesz w kiciu, oczywiście prawnikiem już dalej nie będziesz a ex-żona wydaje sobie twój piniondz razem z nowym partnerem. Rozumiem pieniądze na dzieci, w końcu jak była żona ma pod opieką dzieci, to obowiązkiem jest na nie płacić. To może wydawać się abstrakcyjne na ten moment, bo u nas alimenciarze to w dużej części patologia co nie płaci bo nie chce itp, a nie niszczeni normalni faceci, dlatego trzeba to monitorować by nie popadło w horror jak na zachodzie.

