bert04 napisał(a): Mogę się założyć, że sporo z tych lasek, które "na-dzień-dobry" pytają się o chatę i kasę, nie uzyskałaby więcej niż 4 na ogólnie przyjętych 10-stopniowych skalach. Po prostu tak jak wśród facetów są tacy, co na pierwszej randce proponują kolację ze śniadaniem, lub wspólne odwiedziny poznańskich saun, tak wśród kobiet są takie, które można poderwać na porszaka, wizytówkę znanej kancelarii adwokackiej, lub obietnicę kąpieli we własnym basenie.Najsmutniejsze jest to, że te dwie grupy wcale nie chcą się dobierać między sobą

