bert04 napisał(a):Cytat:Wystarczyło doprowadzić do konfiguracji, w której Prusy/Niemcy zostałyby zniszczone, a Prusy wschodnie zlikwidowane. Albo przez koalicje polsko-brytyjsko-francuską (wersja A, B), albo przez koalicje brytyjsko-amerykańsko-radziecką (wersja C)
O ile Polska miała jakiś wpływ na doprowadzenie do sojuszu polsko-brytyjsko-francuskiego, to jaki wpływ miała na koalicję brytyjsko-amerykańsko-radziecką?
Nie musiała mieć. Taka koalicja powstałaby automatycznie w momencie okupacji Polski
Cytat:Zaraz, wróć, przecież istniała już propozycja sojuszu brytyjsko-francusko-radzieckiego, z 15.08.1939. Równała się ona z praktyczną okupacją Polski i krajów bałtyckich przez sowietów. Jeżeli sanacja istotnie planowała coś w stylu planu C, to to była najlepsza okazja. Trzeba było "pro-aktywnie"włączyć się do rokowań i zażądać okupacji Prus Wschodnich na dodatek.
Ależ skąd. Wtedy ciągle realny, a zdecydowanie lepszy był wariant A, czy nawet B. Wariant C to zawsze można było zrobić. Ale dopóki na stole były opcje A i B, to je trzeba było ugrywać.
Cytat: W latach 20-stych ZSRR był innym państwem niż w latach 30-stych, Stalin wewnętrzną walkę o władzę wygrał dopiero w roku 1927 (wygnanie Trockiego i koniec NEP) i od tego momentu modelował państwo według swoich pomysłów.
Niezależnie od polityki władz radzieckich (poza wariantem porzucenia komunizmu i powrotu do stosunków wolnorynkowych) i od tego kto by tam rządził, załamanie musiało nieuchronnie nastąpić w momencie wyczerpania rezerw prostych. I można było obliczyć kiedy to się stanie
Cytat:nie tylko hitlerowcy, także polscy politycy mieli osobiste interesy, które (jak zwykle politycy) maskowali racją stanu.
Tylko interesy polityków Fundacji były znacznie bardziej zbieżne z interesem Polski niż interesy nazistów z interesem Niemiec.


włączyć się do rokowań i zażądać okupacji Prus Wschodnich na dodatek.