bert04 napisał(a):Cytat:Chociaż z drugiej strony ta Diuna nie była tez taka najgorsza, jakby ją oceniać w oderwaniu od literackiego pierwowzoru.
Bert miał unikatowe doświadczenie. Jeszcze jako młody bert po przeczytaniu książki z grupą kolegów starszego brata oglądał filmiszcze z roku 1984. Różnica była taka:
- kto przeczytał książkę, złościł się na uproszczenia, spłycenia, te dziwne moduły akustyczne i masę innych rzeczy
- kto książki nie przeczyta, nie zrozumiał nic. Kompletnie, absolutnie i totalnie.
No niestety pilaster oglądał już po lekturze, zatem trudno powiedzieć....
[quote pid='722036' dateline='1565790342']
Wiele lat później zresztą całkiem podobne doświadczenie miałem z filmiszczem o tytule... zgadnij sam. Po oglądnięciu filmiszcza złościłem się na różnice do książek, teatralistyczną grę dorosłych i badziewiastą grę dzieci. Natomiast od osoby, która książek nie czytała, jedynym komentarzem było "Kto do jasnej #¤%& jest ta cholerna Ciri?"
[/quote]
Tego filmu nie ma i nigdy nie było.
Cytat:polecam miniseriale z lat 2000 / 2003
Jeżeli chodzi o scenariusz, zdecydowanie lepsze. Niemniej zabrakło kasy na scenografię, efekty, etc... Pustynia w postaci krajobrazów namalowanych na dykcie naprawdę bardzo razi... Aktorzy co najwyżej trzeciorzędni grają w sposób drewniany. Etc, etc..

