Pytanie brzmi - na ile polska gospodarka okrzepła i idzie własnym rytmem?
I czy polityka, i polityczne pomysły są obecnie w jakimkolwiek stanie ją skiepścić?
Bo wyczuwam u niektórych smrodek poglądu, że herbata się robi słodka od mieszania.
I czy polityka, i polityczne pomysły są obecnie w jakimkolwiek stanie ją skiepścić?
Bo wyczuwam u niektórych smrodek poglądu, że herbata się robi słodka od mieszania.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

