zefciu napisał(a): A mnie się wydaje, że mamy tutaj przykład dodatniego sprzężenia zwrotnego.
Tylko częściowo się mogę zgodzić. Część polemistów obu stron może jest zafiksowana genitalnie i to oni będą dominować ton dyskusji. JEDNOCZESNIE jednak ta sama dyskusja wyglądałaby inaczej, gdyby punktem odniesienia nie był KRK.
Przykładowo takie zdanie:
"Dlatego w walce z HIV niezbyt sprawdzają się chroniące przed ciążą prezerwatywy, tak promowane przez ONZ."
... gdyby zostało wypowiedziane przez papieża, jakiegoś biskupa, lub choćby Terlikowskiego czy Cejrowskiego, odbiłoby się falą hejtu i niewybrednych komentarzy. Jednakże to zdanie jest cytatem stąd:
https://www.focus.pl/artykul/humanitarny...dza-afryki
Warto się zastanowić, dlaczego nie można rozmawiać o moralności seksualnej KRK jak i o kwestiach dotyczących seksualności z KRK w sposób normalny, jak w zalinkowanym artykule. I nie, nie uważam jak Adam M., że winny jest KRK, ani jak Łazarz, że to lyberały i inne lewaky. Coś sprawia, że obie strony trolują i dają się trolować tak łatwo.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

