NinnyCamacho napisał(a): Życie można spektakularnie zjebać nawet przesadzając z jedzeniem czekolady. Nie mam szerszego cytatu z tego podręcznika. Najwyraźniej Marcinowi udało się zjebać życie dotykając swojego siusiaka. Być może mu się to wymknęło spod kontroli. Nie wiadomo, czy w podręczniku nie ma świadectw ludzi, którzy spektakularnie zjebali sobie życie ćpając, pijąc albo pisząc durne posty, bo mamy tylko fragmenty z TVN.
W tym rzecz. Można połknąć łyżkę i się zabić. Daję sobie uciąć cokolwiek, że wyważonego komentarza na temat masturbacji w tym podręczniku nie ma. Ćpanie, picie i inne tego typu aktywności mają negatywne skutki zdrowotne nawet przy umiarkowanym spożywaniu. Masturbacja, póki nie jest uzależnieniem, takowych raczej nie ma, wiec wrzucanie ich do jednego wora jest wynikiem Twojej ignorancji w temacie.
Cytat:Koleś nie powiedział, że podręcznik jest niezgodny z nauką KK, tylko że jemu się nie podoba sposób jej omówienia.
Sposób omówienia zagadnienia jest z wiązany z treścią. Można przedstawić dane zagadnienie używając idiotycznych przykładów lub nie.
Cytat:Ale co ma do tego czyjaś masturbacja i antykoncepcja? To nie są zachowania, które są częścią naszej tożsamości (przynajmniej u zdrowych ludzi, bo cytowany Marcin to inna para kaloszy).
Aha, czyli wszyscy ludzie, którzy się kiedykolwiek masturbowali lub używali antykoncepcji są chorzy
Cytat:Nie wiemy np. po co tam się znalazł Marcin i jakie perypetie sprawiły, że walenie konia spartoliło mu życie. Nie wiemy nic o tej lasce od zaśmieconej macicy, jaką podjęła decyzję, czy zaszła w ciążę i tak dalej. Te dwie wypowiedzi wyrwano z kontekstu. Nikt w programie nie wspomniał, że to czyjeś świadectwa i prywatne, subiektywne odczucia jakichś ludzi.
Ale skąd wiesz, że wyrwano je z kontekstu skoro nie znasz treści podręcznika? Objawienie?
Cytat:To kłamliwa interpretacja tego fragmentu. Fragment nie mówi, że jebnięcie atomówką jest mniejszym grzechem niż masturbacja, a tak zasugerował Prokop ze swoim błyskotliwym żarcikiem o Kim Dzong Unie walącym konia.
Zaczynam wierzyć, że masz problem z tą rzeszą (chorych

młodych ludzi, którzy się masturbują. Taka jest rzeczywistość, czy to Ci się podoba czy nie.
Gladiator napisał(a): Skoro nie jesteś przekonany co do Nadprzyrodzoności i tego co dalej wynika, czyli tu nauki KrK, to odpuść sobie.
To Nadprzyrodzoność ma coś z tym wspólnego? przecież powiedziałeś, że nie chodzi o Boga - czyżby to jakieś inne bóstwo?
Cytat:Nie wiem czy jedyna, wiem, że dobra. Dalej to już bezsensowna uwaga.
Ale skąd wiesz? Czyżby w kraju katolickim takim jak Polska masturbowali się sami ateiści?