ErgoProxy napisał(a): Powiedzmy - wykształconych matematycznie badaczy posiadających historyczne osiągnięcia. Wykształconych w zasadzie formalnie; samoukowie są jednak wyjątkami.Może tak. Nie mam środków, aby ocenić jego zdolności w w takiej skali. Ale potoczne znaczenie słowa „przeciętny” w tym przypadku tutaj nie pasuje.
Cytat:A nie miesza Ci się przełomowość z genialnością?Wymyśl taką definicję pojęcia „genialność”, żeby Einstein nie pasował (i żeby była zgodna ze zdrowym rozsądkiem), to zobaczymy.
