bert04 napisał(a): Nie wiem, co masz do anarchokapitalistycznego liberalizmu i na ile jest on gorszy od socjallewackiego liberalizmu.Czy lepszy, czy gorszy, to rzecz gustu. Prostota może być postrzegana jako zaleta. Ja akurat należę do ludzi lubiących komplikacje. Każdy rodzaj liberalizmu brzydzi się naruszeniem wolności. Anarchoprawacki liberalizm głosi, że wolność jest naruszana tylko w jeden sposób - poprzez przemoc fizyczną. Socjallewacki liberalizm dopuszcza jako siłę zniewalającą także przemoc psychiczną. I to w zasadzie jedyna różnica, cała reszta to tylko logiczne jej konsekwencje
Cytat:Polska została, trochę na siłę, wtłoczona do kręgu kultury zachodu, gdzie te nieformalne kulturowe sprawy już są "odfajkowane", więc te oba procesy toczą się tu równolegle. I serio nie wiem, czy rozdzielenie toalet według płci jest przywilejem hetero, które dyskryminuje osoby trans, czy pewną społeczną normą, dyskusja jest w toku.Rozdzielenie toalet powstało w celu ochrony godności kobiet przed oblechami. Czystym przypadkiem obojnacy zostali trochę pokrzywdzeni takim podziałem, ale przecież wtedy nikt się nie przejmował tak drobną i statystycznie nieistotną mniejszością. A teraz się zaczynamy przejmować, przynajmniej niektórzy z nas. A skoro wraz z rozwojem cywilizacji i pornografii (entuzjaści oglądania damskich genitaliów mogą to robić dużo wygodniej, niż zakradając się w kiblu) takie ryzyko wyraźnie zmalało - w wielu zakładach pracy, lokalach rozrywkowych i szkołach jest obupłciowa toaleta i żadne zwiększenie ilości zberezieństw nie zachodzi - wartość społeczna dobrego samopoczucia nielicznych obojnaków zaczyna się zrównywać z dobrym samopoczuciem coraz rzadziej molestowanych w toalecie kobiet. I tyle fizolofii.
Cytat:Kobiety z facetami XY konkurować nie muszą, ale z "Grodzkimi" XY albo z kobieyami XXY to już w zależności od aktualnej wykładni przepisów.W sporcie jest to istotny problem, ale przecież zawsze był, odkąd istnieje zawodowy sport kobiet. Żadna ideologia nie przyczyniła się do jego powstania. A poza sportem problem nie istnieje.
Cytat:Liberalizm to równość? Gdzie Ciebie takich głupstw nauczyli? Liberalizm to wolność. A w najbardziej zlewicowanej formie, to równość szans. Wszystko co ponadto to lewactwo.Przecież dokładnie o równość szans chodzi. Nie o równość dochodów czy równość w mieniu racji. Każdy udzielony z góry przywilej dla jednej grupy oznacza ograniczenie możliwości wyboru dla reszty. Dlatego nie mogą istnieć przywileje. Jakość życia może zależeć od tego, co się ma, ale nigdy od tego, kim się jest.

