Jaszczurka chyba nie potrafi odrosnąć sobie "łapki".
Papież chyba sam sobie nie pierze majtek. Wydaje mi się to krępujące, żeby dawać swoje brudne majtki do prania sprzątaczce albo gosposi.
Jak miałam chyba 10 lub 11 lat to koleżantka dała mi z własnej inicjatywy do powąchania brudne wyjęte z pralki (składowane w pralce) majtki od swojej matki.
Zakonnice chyba też same nie piorą sobie majtek, może jeszcze noszą majtki wspólne.
Papież chyba sam sobie nie pierze majtek. Wydaje mi się to krępujące, żeby dawać swoje brudne majtki do prania sprzątaczce albo gosposi.
Jak miałam chyba 10 lub 11 lat to koleżantka dała mi z własnej inicjatywy do powąchania brudne wyjęte z pralki (składowane w pralce) majtki od swojej matki.
Zakonnice chyba też same nie piorą sobie majtek, może jeszcze noszą majtki wspólne.

