[DziadBorowy]

Jak PiS po czymś takim nie przepierdoli jesienią, to stracę już resztki wiary w ten kraj.

Nie przepierdoli. Nawet im nie drgnie.

Zresztą to tylko wierzchołek góry lodowej. Znajomy nauczyciel z technikum opowiadał, że w wakacje musieli robić plan pracy na 4 i 5 lat nie wiedząc w których klasach będą egzaminy zawodowe (więc ustawiali przedmioty licząc na farta, że trafią i nie będzie tak, że materiał do egzaminu w klasie 3 będzie zaplanowany na klasę 4 ), podstawa programowa została przez ministra podpisana dopiero z początkiem czerwca a wg stanu na zeszły piątek nie było jeszcze wzorcowych programów nauczania dla kierunów na które on uczy.

Tak więc tego "reforma jest świetnie przygotowana"


Ale to powyżej pokazuje dlaczego strajk nauczycieli miał jakieś szanse we wrześniu a nie miał żadnych w kwietniu i maju.

Mnie znajomy super tolerancyjny lewak usunął ze znajomych, bo krytykowałem GW, a a jego żona właśnie tam pracuje.

Lewaki to są tolerancyjne póki się wzajemnie poklepują po pleckach i utwierdzają w swoich oświeconych, mądrych i dojrzałych przekonaniach.

A prawaki to nie? Weźmy tą ich walkę z "polityczną poprawnością" . Przeszkadza im ona gdy nie można pisać chamskich tekstów o murzynach czy "pedałach" ale niech tylko ktoś  napisze chamski tekst o Bozi.