Żarłak napisał(a): Jeszcze bardziej absurdalne od sytuacji są nazwy. Glyndwr Wyn Richards z Aberystwyth wjechał do Glan yr Afon Industrial Estate. Tylko nazwisko jest normalne. Duży uśmiechNormalne by było, gdyby się nazywał Glyndwr Wyn Kowalski, czy podobnie.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

