Gawain napisał(a): Rosja atakuje, NATO odpowiada. Jak nie całość to część. Robi się konwencjonalny pierdolnik z krasnalami z Oriona albo od razu atomowa zima. Tak czy siak Z Rosji niewiele zostaje, i z reszty świata pewnie też.
Z
FR atakuje kiedy nikt nie patrzy albo ma swoje problemy. USA zaangażowane gdzie indziej, Kreml wykorzystuje sytuację i tworzy fakty dające pretekst. Nie masz wojny pełnowymiarowej, tylko ruchawkę jak w Donbasie. Transort ludzi i sprzętu z USA jest ograniczony. A samo zaangażowanie Amerykanów ogranicza się do doradzania i przekazania ograniczonej ilości sprzętu z magazynów. Klops. I masz konflikt na kilka-naście lat podobny do ukraińskiego.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

