bert04 napisał(a): Nadal jestem nieprzekonany. Jeżeli na wyspie jest 7 tubylców, trzech ma zielone, trzech piwne, to ten siódmy licząc z jednej strony będzie myślał, że ma zielone a z drugiej, że ma piwne. Także dla mniejszościowej trójki nie widzę, jak na podstawie nieumierania ten trzeci ma wiedzieć o własnym kolorze. Równie dobrze z faktu nieumierania czwórki "piwnej" może sądzić, że należy do nich.No nie. Jakich by nie miał, frakcja mniejszościowa padnie w 3 "rundzie", a w kolejnej większościowa. Trzeci wie na podstawie nieumierania, bo jakby nie był trzecim, to dwójka by padła w drugiej rundzie, bo po pierwszej by się połapali, że obaj mają <rozważany_kolor_oczu>, ale żaden nie jest jedynym z tym kolorem, a także obaj by wiedzieli, że nie ma trzech.
Ale nie będę się upierał, w końcu człowiek nie krowa.
To jest wręcz anty-Januszowe, bo o czym i kiedy dany osobnik się dowiaduje, zależy od wszystkich wokół.
@Hans
No to by się doprecyzowało jakie są dostępne kolory oczu, bo nie o to chodziło w zagadce

