kilwater napisał(a): bert04
Cytat:Czy zatem zefciu napisał, cytuję: "czyż wieki temu "jakiś wieśniak i jego koledzy" nie rozpoczęli całego zamieszanie w podobny sposób?". Koniec cytatu. Więc sam zacząłeś porównanie.Nie. Zefciu twierdził, że za sto lat nikt paru amerykańskich wieśniaków nie będzie pamiętał. Przywołanie przypadku Smitha miało pokazać błąd takiego założenia.
OK, niech będzie, że niektórych zapamiętamy na dłużej, do tego momentu zgoda. Mój sprzeciw, jak zauważyłeś może, nie zaczął się w momencie opisywania samego Smitha, ale po przyrównaniu go do Jezusa. Cóż, takie tam chrześcijańskie wrażliwości.
Cytat:No właśnie nie jesteś pierwszy, który próbuje porównać chrześcijaństwo, nazwijmy to, mainstreamowe do jakiejś innej sekty, religii czy filozofii i rozbija się potem o brak znajomości szczegółów. Historia Jezusa i historia Josefa Smitha są diametralnie różne, ten drugi już więcej podobieństw do Mahometa ma.
Cytat:A czy pisałem, że są podobne? Powtarzam, przykład Smitha został użyty w konkretnym celu. Że każda bzdura może znaleźć wyznawców i po pewnym czasie zmienić się w wpływową religię.
No tak, a moja kontra jest ciągle taka sama, że opisywanie J. Smitha jako nawiedzonego wsiowego głupka lub coś w tym stylu jest co najmniej nieadekwatne. Polecam jego historię. Ciekawy jest też motyw Mormonów w serialu Hell on Wheels, ale to dygresja.
Cytat:Bardziej mi chodziło o ludzkość jako taką, a nie o ich grajdołek.
No ale zdajesz sobie sprawę, że ten "grajdołek" obejmował w 337 roku już całe Cesarstwo Rzymskie - jeszcze nieoficjalnie. A oficjalnie to Armenię, Gruzję, Etiopię oraz, ponoć, koczownicze państwo Gotów? Ze w samym cesarstwie były całe kohorty i legiony złożone z chrześcijan? I że wojsko tradycyjnie miało duży wpływ na wybór cesarza w niespokojnych czasach (co zresztą Konstantyn wykorzystał)? Ze przed akcjonizmem Konstantyna odbyło się jakieś siedem synod lokalnych w różnych sprawach wiary, a więc jakiś sobór powszechny był tylko kwestią czasu? Ze religia pogańska chyliła się ku upadkowi a po cesarstwie "grasowały" tak bliskowschodnie kulty jak i post-hellenistyczne filozofie? Ze przed Konstantynem próbowano też co najmniej mitrianizmu jako religii państwowej, ale nie wypaliło?
Możesz zresztą przedstawić swoją wizję, byleby nie była jak w tej fikcji historycznej, gdzie imperium rzymskie w XIII wieku zdobywa Amerykę. Choć z drugiej strony, po co się ograniczać?
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

