zefciu:
No ale przecież nie napisałem, że wyszło. Tylko, że zapoczątkowano pewien proces.
Że zatwierdzono niektórych biskupów na stanowiskach, a innym podziękowano. Że zdecydowano komu duchowni z "innych frakcji" mają podlegać. Że zatwierdzono przynależność kapłana do miejsca służby. Że oną hierarchię przypomniano, czyli kto komu podlega, i że bez dyskusji. To wszystko miało ją umocnić i wprowadzić porządek.

Co do Mahometa, to nieszczęśliwie napisałem "konkurencyjnej". Miało być tak, że pozazdrościł pomysłu i zrobił sobie własną religię.
Cytat:No ale przecież to nie wyszło. Nicea miała w założeniu zbudować doktrynę kompromisową, semiariańską. Skończyło się na czasowym, siłowym podporządkowaniu Arian, co pieprznęło bardzo szybko. Arianizm długo się jeszcze utrzymywał i stanowił problem polityczny, zwłaszcza w sprawach zachodnich.
No ale przecież nie napisałem, że wyszło. Tylko, że zapoczątkowano pewien proces.
Cytat:A co niby Nicea zrobiła w tym kierunku?A choćby dała zalążek prawa kanonicznego. Reguły odnośnie wyboru biskupów. Warunki na jakich odszczepieńcy mogą zachować swoje stanowiska. I którzy nie mogą- na przykład Ariusza i tych, co z wnioskami sobory się nie zgadzali.
Cytat:Po co sobie wlewasz?Bo tak lubię.
Cytat:No to mi wyjaśnij swoje wcześniejsze słowa tak, żeby wykazać, że moja interpretacja jest błędna.Nie, mam dosyć bicia piany. Mogę żyć ze świadomością, że nie wyjaśniłem Ci tego lepiej.
Cytat:Że co?Jakaż zwięzłość w tym zapytaniu.
Że zatwierdzono niektórych biskupów na stanowiskach, a innym podziękowano. Że zdecydowano komu duchowni z "innych frakcji" mają podlegać. Że zatwierdzono przynależność kapłana do miejsca służby. Że oną hierarchię przypomniano, czyli kto komu podlega, i że bez dyskusji. To wszystko miało ją umocnić i wprowadzić porządek.
zefciu napisał(a):Ejno....pobite gary! To moje marzenia w końcu, jestem pewny, że wszystko by się jakoś ułożyłokilwater napisał(a): Nauka, kultura i sztuka rozwijają gwałtownie, nieskrępowane doktryną i obawą przed potępieniem.A co się dzieje z kultami okołognostyckimi potępiającymi (w odróżnieniu do chrześcijaństwa) jakiekolwiek zainteresowanie materią?
Cytat:Mahomet nie wpada na pomysł założenia własnej, konkurencyjnej dla Rzymu religiiJakiego znowu Rzymu? Przecież Mahomet działał na terenach podległych Antiochii, a nie Rzymowi. To raz. Dwa – nadal zakładasz, że miejsca chrześcijaństwa nie zająłby jakiś inny kult.
Cytat:Miasta, zamiast tracić budżety na budowę katedr, budują infrastrukturę, co pozwala na uniknięcie wielkich epidemii.Oho! Miasta w czasach Mahometa dokonują tego, co John Snow dokonał w XIX wieku. Popłynąłeś chłopie.

Co do Mahometa, to nieszczęśliwie napisałem "konkurencyjnej". Miało być tak, że pozazdrościł pomysłu i zrobił sobie własną religię.
Kiedy człowiek umiera, po pierwsze traci życie. A zaraz potem złudzenia.
Terry Pratchett
Terry Pratchett

