bert04 napisał(a): Jeżeli to drugie, to wtedy jest próba, rozpaczliwa zresztą, "kupienia sobie" przychylności. Tak rozpaczliwa, jak nieskuteczna. Choć być może jakaś laska zakocha się, ale w pieniądzach właśnie. Niestety.
Nic tak nie odpycha (normalnych) kobiet jak desperacja.
A atrakcyjność to pojęcie względne. Laski mają pod tym względem trudniej.
Facetom wystarczy, że nie są obleśni. Znajdą sobie jakąś laskę, jeśli nie mają przyjebanego charakteru.

