towarzyski.pelikan napisał(a): System haremowy wymusiłby na mężczyznach wzmożony wysiłek w celu poprawienia swojego statusu społecznego.Na gorylach w istocie wymusza. 3/4 samców goryli ginie na skutek zabicia przez innego goryla.
Cytat:Kobieta byłaby dobrem luksusowym, ale nie nieosiągalnym. Mężczyźni zyskaliby na tym 1) motywację do rozwojuRaczej do agresji. Pieniądze szczęścia nie dają, więc mało kto zechce ryzykować życiem lub wolnością, aby je zdobyć. Relacje seksualne to potrzeba bardziej podstawowa i ludzie są w stanie dopuścić się wszystkiego, aby do nich doszło. Po prostu zamiast wyśmiewanych inceli większość mężczyzn byłaby nastawiona morderczo. To powrót już nie do feudalizmu, ale do czasów wręcz przedludzkich.
Cytat:oraz 2) możliwość kopulowania z wieloma kobietami przy aprobacie społecznej.Przecież mają. Nikt oprócz konserwatystów nie zabrania mężczyznom kopulowania z dowolną ilością kobiet. I odwrotnie. Wystarczy pooglądać sobie serial "Warsaw whore". Poligamiczna mniejszość seksualna ma się doskonale, nikt poligamistow nie prześladuje i mogą dowolnie się ze swoim trybem życia afiszować. Większość nie pozwala jedynie na czynienie z aktywności mniejszości seksualnych jakiegoś obowiązku, czy to prawnego, czy tylko kulturowego.

