kmat napisał(a): Społeczności tak działające w zasadzie znamy dwie. Tradycjonalny islam i tradycjonalny mormonizm. Obie dysfunkcjonalne i ziejące dziadostwemI obie są dysfunkcjonalne i ziejące dziadostwem właśnie z powodu poligamii haremowej?
Cytat:Nie wyjdzie z braku motywacji. Te rzeczy są motywowane właśnie dążeniem do sukcesu rozrodczego. Jeśli ten jest poza zasięgiem to szkoda tracić czas. Jak to wygląda w praktyce - wystarczy odwiedzić jakąś wioskę, skąd baby do miasta za lepszym życiem wyjechały, a chłopy z braku motywacji leżą pod sklepem w stanie wskazującym.Co w takim razie motywuje do politykowania Roberta Biedronia albo do pisarstwa Jacka Dehnela?
Cytat:Komunizm to nie człowieczeństwo. To tylko tanie skurwienie.Co ma komunizm do dbałości o dobro gatunku?
Cytat:Poligamia jest sprzeczna z interesem gatunku. Obniża różnorodność genetyczną. Daje efekty podobnego typu co chów wsobny.https://www.researchgate.net/publication...m_red_deer
Cytat:Polygyny is expected to erode genetic variability by reducing the diversity of genetic contribution of males to the next generation, although empirical evidence shows that genetic variability in polygynous populations is not lost as rapidly as expected. We used microsatellite markers to study the genetic variability transmitted by mothers and fathers to offspring during a reproductive season in wild populations of a polygynous mammal, the red deer. Contrary to expectations, we found that males contributed more genetic diversity than females. Also, we compared study populations with different degrees of polygyny to find that polygyny was not related to a decrease in genetic diversity contributed by males. On the contrary, when population genetic diversity was relatively low, polygyny associated with higher genetic diversity of paternal lineage. Our results show that sexual selection, by favouring heterozygote individuals, may compensate the potential reduction of effective population size caused by polygyny, thus contributing to explain why genetic diversity is not depleted in polygynous systems.
bert04 napisał(a): W systemach haremowych tradycyjnie mężczyzna miał prawo odprawiać kobiety, jak mu już nie dogadzały (więc DiCaprio mógłby nadal staruchy odprawiać, ewentualnie załatwiać im małżeństwo z jakimś aktorem klasy B). Jeżeli je zostawiał mimo to, to zazwyczaj jako coś w rodzaju opiekunki dla młodszych wybranek. Ewentualnie, jak są wspólne dzieci. Polecam w temacie, już tradycyjnie, film. Tym razem "Zawieście czerwone latarnie" 1991.Nasze haremy funkcjonowałyby jak współczesne małżeństwa, więc rozwód jak najbardziej byłby możliwy, ale za orzeczeniem sądu.
Cytat:No nie wiem, jeżeli w instytucjach haremu mają obowiązywać te same reguły, co w kapitalizmie, to czemu nie? Według różnych statystyk jakieś 1% ludzkości ma posiadać 50% majątku, a najbogatsze 20% odpowiednio 94,5% <1>. Więc jeżeli kwestie ożenku będą regulowane w ten sam sposób, nic nie przeszkadza, żeby 20% facetów "kumulowało" 94,5% wszystkich kobiet.Wystarczy wprowadzić jakieś ograniczenia liczbowe.
Cytat:Powiedziałbym, że haremy są instytucjami ekstremalnie pozaromantycznymi, tak przynajmniej bywało w większości systemów społecznych. Mahomet ze swoich wszystkich 11 żon i ok. 10 nałożnic <3> miał kochać tylko dwie. Ale może nawet ta liczba jest zawyżona.Miłość romantyczna służy tylko celom prokreacyjnym, więc wystarczy, że mężczyzna kocha na sposób zmysłowy akurat tę żonę czy żony, z którymi jeszcze utrzymuje stosunki seksualne, resztę żon może kochać jako matki jego dzieci, odnosić się do nich z szacunkiem, czcić. W związkach monogamicznych pary często na siłę chcą podtrzymywać ten ogień miłości, nawet na długo po spłodzeniu ostatniego potomka. Kobiety nie akceptują starości, poddając się operacjom plastycznym i wszelkim zabiegom odmładzającym, żeby jak najdłużej podniecać męża. Czy dlatego, ze tak im zależy na seksie? Skądże. Po prostu boją się, że jak już ustanie pożycie, to facet je zostawi. W haremie nie musiałyby się tego obawiać, bo jest w nim miejsce zarówno dla kobiet aktywnych seksualnie (względnie młodych) oraz tych przekwitniętych, które mogą się skupić na roli matek i babć.
Cytat:Nie chodzi tylko o kwestię, czy jeden bogaty facet z 10 kobietami będzie miał kumulatywnie więcej potomstwa, niż 10 par w różnym stanie majątkowym. Ale o to, że przez takie zawężanie doboru zawęża się też pula genetyczna ludzkości. Na ile rośnie prawdopodobieństwo związków kazirodczych.To nie jest oczywiste, patrz badanie zacytowane w odpowiedzi na post kmata.
Cytat:Niemniej jak uraził, to zostawmy tylko zdanie, że IMHO tekst o haremach nie powinien się znaleźć w tym wątku właśnie, z powodów wymienionych już wyżej. Nie ze względu na Twoje lub moje ego. Ale ze względu na tych paru chłopaków, którzy szukają tutaj pewnego wsparcia. A nie jeszcze potwierdzenia swoich lęków.Ci chłopacy chcą prawdy, a nie mamienia ich Twoimi dziecięcymi iluzjami i gdybyś potrafił trochę słuchać drugiego człowieka, zamiast się tak koncentrować na swoim ego, załapałbyś to już dawno.
Cytat:Piszesz o mnie czy o sobie?O mnie. Chyba jasno się wyraziłem.
