towarzyski.pelikan napisał(a): A kto powiedział, że "udawanie dziewuchy" było częścią mojego eksperymentu? Nic takiego nie napisałem. Poza tym sam mi fajny wniosek wkładasz do dłoni "bardzo rypnięta dziewucha" albo "facet nieudolnie udający laskę" - właśne w ten sposób "tolerancyjne" lewaki podsumowują kobiety, które są jakoś nietypowe (abstrahując od tego, czy Pelikan naprawdę jest nietypową kobietą czy tylko taką udaje). I to jest część mojego eksperymentu, sprawdzenie, czy lewaki naprawdę wierzą w głoszone przez siebie, szczytne idee. Sam potwierdzasz, że nie wierzą.A jesteś kobietą czy nie jesteś?
Jeśli jesteś, to jako (chyba) lewaczka jak najbardziej jestem w stanie zaakceptować Cię właśnie taką pelikanową, tym bardziej, że parę Twoich spostrzeżeń na temat kobiet uznaję za całkiem trafne.
Odnoszę jednak wrażenie, że ten teraźniejszy eksperyment to jednak tylko improwizacja

Jeśli nie, to, mimo iż to trochę chore, życzę owocnych wniosków.

