bert04 napisał(a): Nie, oni mają nade mną inną "przewagę" a mianowicie taką, że wyżywają swoje agresje na pelikanku. A pelikanek uważa osoby agresywne za silniejsze, "skutecznie barczyste", więc tę agresję kieruje na osoby, które uważa za słabsze. Ostatnio po paru minusach prześledziłem sobie, kto Ci daje minusy a komu ty dajesz. Wnioski z tego są bardzo pouczające, pokazują Twoją hierarchię "siły" na tym forum lepiej, niż setki słów.Po prostu nie lubię ludzi fałszywych, a jako taką Cię postrzegam, być może niesłusznie, ale takie sprawiasz wrażenie. Wolę szczerego chama, który mnie wyzywa od najgorszych, od "miłego" dwulicowego manipulanta. Tyle.
Co do reszty Twojej wypowiedzi, to też jestem już zmęczony tą rozmową, tym bardziej, że coraz bardziej dochodzę do przekonania, że ja słabo rozumiem Twoje wypowiedzi (a Ty moje...), co może świadczyć o tym, że:
a) za mało się wysilam, żeby je zrozumieć
b) Ty za mało się starasz, żeby Twój przekaz był klarowny
c) mieszanka jednego z drugim
Rodica napisał(a): Zauważylam, ze często tak jest, że ludzie źli udają dobrych a dobrzy złych.Też to zauważyłem. I kiedy zdałem sobie z tego sprawę, przestałem być lewakiem. Nabrałem wręcz do siebie wstrętu, że tak długo trzymałem sztamę z tymi hipokrytami. I współczuję tym wszystkim ideowym lewakom, którzy dają się wykorzystywać tym przebiegłym manipulatorom z lewej strony, a w dniu, w którym się przebudzą, będę płakał z radości razem z nimi.
Badania np. potwierdzają, że prawicowcy są bardziej otwarci, tolerancyjni i hojni a lewicowcy mniej tolerancyjni i uczciwi, niechętnie się czymkolwiek dzielą chociaż popierają rozdawnictwo.
