bert04 napisał(a): Zapewniam przy okazji, że w żadne latające potwory czy inne herezje nie wierzę, a po latach eksperymentów religijno-kulinarnych odrzuciłem tak błędy stekowołowizmu, bezdroża suszizmu jak i synkretyczne chińskie ryżyzmy. Ale pasta dobrze zrobiona. dostarcza podobnych uczuć szczęśliwej błogości, jak schab. a na dodatek można ją praktykować z powodów zdrowotnych. Nie można tego pogodzić?
Zaprawdę powiadam Ci - łatwo utonąć w mrocznych odmętach herezji, ale jeśli tylko do pasty dodane jest chociażby mięso mielone - pozostajesz w zgodzie z doktryną. Pisał o tym już Sancte Mario don Luigi z Bolonii - patron wszystkich rodzajów spaghetti.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

