zefciu napisał(a): Czyli uważasz, że pogląd iż Maryja jest kopią nieistniejącego bóstwa matematyków, co się zwie „wielka macierz” należy po prostu do teistycznego światopoglądu? Bo za to właśnie krytykowałem.
Ke? Ślónsk i Sztetiin "wróciły" w 45 do nieistniejącego bóstwa polskich matematyków, czyli do "macierzy"? Twoje czepialstwo słówek już różne formy przybierało, ale powoli prześcigasz sam siebie.
Jeżeli już bym się czegoś czepiał, to "dziewicy z dzieciątkiem". Swego czasu w ramach omawiania Zeitgeistu przeglądałem wszystkie podawane mi wersje "macierzy", matki-dziewicy tam nie odnalazłem. Już na pewno nie była nią Izyda.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

