bert04 napisał(a): Być może, ale w tym sensie, jak upadek RON faktycznie osłabiał carską Rosję. Jak przyjdzie co do czego, to będą miały pretensje do con. Uralu.Nie sądzę, żeby Chiny były w stanie realnie zająć coś więcej niż Daleki Wschód, czyli przedłużenie Mandżurii. Od reszty oddzielają ich stepy, pustynie i góry ze szczątkową infrastrukturą.
bert04 napisał(a): Po 9/11 zdania są podzielone.Mamy 9/19. Islamski terroryzm spadł w skali zagrożeń poniżej terroryzmu incelskiego.
bert04 napisał(a): Powiedziałbym, że w interesie Chin jest słaba agresywna Rosja, gdyż silna Rosja prędzej czy później obróci wzrok na wschód.Do Władywostoka jest raptem jedna linia kolejowa i 0 całorocznych dróg. Projekcja siły Rosji w tym regionie zawsze będzie słaba.
bert04 napisał(a): Ale niech będzie, Chiny mają interes w podtrzymywaniu reżimu w Moskwie tak długo, jak się da. A jak się nie da, w zagarnięciu możliwie największej części tego "sukna".Problem w tym, że niewiele tego sukna wyrwie. A do tego Zachód przekieruje prawie całe siły na pilnowanie Państwa Środka. Upadek Rosji to sytuacja skrajnie niekorzystna dla Chin. I ani sami wiele nie urwą, ani nie są w stanie temu zapobiec.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

