Hans Żydenstein napisał(a): Zresztą duszenie częściami bielizny to jedno, a nakładanie majtek na głowę to drugie.
Facet robił z bielizny (w tym majtek, afaik) tzw. węzeł szubienniczy, po czym nakładał go na głowę ofiary. Były już w tym wątku podpowiedzi podchwytliwe, to by pasowało. No ale jak nie to nie.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

