Lampart napisał(a):
MCich napisał(a):Lampart napisał(a): MCich
Jak tam byłeś na tym nuru? Ja już wskoczyłem na wyższy level. Przecież nie samym tinderem człowiek żyje, tym bardziej że ewentualne ustawki dopiero w przyszłym tygodniu a ruchać się chce już na wczoraj :]
Po dzisiejszym jedno tylko mogę doradzić - jak kobieta ma w opisie, że dopuszcza seks analny, to koniecznie powinna też mieć coś w stylu "proszę uprzedzić wczesniej". Wiadomo o co chodzi żeby zdążyła się dobrze wypłukać, a nie tak jak dzisiaj spotkał mnie przykry incydent, że wyciągam swoją flinte, a tam skórka od pomidora na grzybku ;d
Trochę mnie to zniesmaczyło, a i tak do niej wrócę, bo 9/10 w skali Beyonce :]
Urlop się skończył, w pracy(pracach można powiedzieć bo robię na parę frontów) zapieprz jak mało co, to czasu na ten moment starcza mi co najwyżej na spanko i relaks w domu z kawąA jak jest weekend to wolę sobie poprać, poprasować, żeby mieć wszystko uszykowane na następny tydzień, może jeszcze dodatkowo na siłkę wyskoczyć. Po twojej pozytywnej recenzji może pojadę jak będę miał więcej czasu.
Nieźle, chyba jesteś dobry materiał na męża skoro tak sobie wszystko organizujesz. takich mężczyzn kobiety szukają a nie takich co trzeba się nimi zajmować.
Czasami mam wrażenie, że o ile kobietom się nie podobam tak ewentualna teściowa mogłaby być ze mnie zadowolona. Nie pije, nie pali, w miarę zarabia, stateczny, ułożony, miły i uporządkowany. Może nawet jest coś w tym, że lepiej dogaduje się ze starszymi kobietami, niż z tymi w +/- moim wieku
Chociaż tak szczerze, to co robię to uważam za minimum, każdy dorosły człowiek powinien umieć tak o siebie zadbać by móc normalnie funkcjonować(nie licząc oczywiście sytuacji wyjątkowych jak ktoś np. z powodu zdrowia nie może). Z drugiej strony mam wrażenie, że spora część kobiet lubi też takich którymi trzeba się zajmować, może nie w stylu 'uprać czy uprasować', ale taki instynkt hm macierzyński, czy opiekuńczy. Coś jak z powrotu do przyszłości gdzie matka Marty'ego zadużyła się w nim bo się nim opiekowała. Więc pewno różnie to bywa.
A co do Twoich przygód to ja sam trochę bym się obawiał o swoje zdrowie(nawet jakbym miał takie możliwości jak Ty). Mam nadzieję, że badasz się co jakiś czas bo o ile mnie i tak problem nie dotyczy, tak epidemia różnych STD może społeczeństwo sporo kosztować w niedalekiej przyszłości.

