Lampart napisał(a): Ja uznaje, tak jak dużo osób z tego forum, że seks to normalna sprawa, a o normalnych sprawach można rozmawiać. Zdaje się, że o seksie i masturbacji, chcą uczyć w szkołach nawet, więc nie wiem o co chodzi jak dorośli incele i półincele sobie coś doradzą w wątku o braku seksu (czyli w wątku o seksie).
Oczywiście, że normalna sprawa. Możesz się onanizować, aż ci na ręku się bąble zrobią, możesz się bawić w "szampan i kawiór", jak ci smakuje, możesz zamówić ladyboya, który Ci anus pięścìą popieści a ustami do rozkoszy doprowadzi. To wszysto ludzkie, choć może nie zawsze normalne.
Ale Ty, pardon, chuju niemyty, idziesz do zakaźni wirusowej, korzystasz z wyjścia stolcowego, gdzie tych wirusów jest jeszcze więcej i nie masz na tyle rozumu w kutasie, żeby sobie na kapucyna kaptura założyć. A za tydzień tym niemytym chujem chcesz jakąś ledwo co poznaną kobietę inseminować, której jedym błędem jest to, że nie wie, jakie pojeby się na tinderach kręca. Oby ci odpadło i zwiędło, oby wiagra przeterminowana zawiodła, obyś wpadł na złodziejkę obrabiającą naiwniaków, bo na więcej nie zasłużyłeś.
Tak, w przeciwieństwie do zefa, jestem oburzony. Nawet nie wiesz, jak.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

