TylkoPrawda napisał(a): Czepiasz się słówek, chociaż wiesz o co mi chodziNie. Nie wiem, o co chodzi. Kreacjoniści bowiem mają jakieś dziwne rozumienie pojęcia „gatunek”. Ale nigdy nie dzielą się żadną ścisłą definicją tego, czym według nich gatunek jest. Tak się składa, że specjacja w czasie historii ludzkiej została zaobserwowana. Zatem twierdząc, iż „z jednego gatunku nie może powstać drugi” musisz stosować jakąś alternatywną definicję. Przytocz ją zatem.
Cytat:BB i TE to przykłady teorii, w które mimo braku jednoznacznych dowodów, każe nam się ślepo wierzyć.Może Wam się każe ślepo wierzyć. My znamy przesłanki, które pozwalają nam na stwierdzenie, że nie ma alternatyw dla TE. Zaś BB posiada alternatywy.
Cytat:I to paradoksalnie, często przez innych wierzących.Nie ma tutaj żadnego paradoksu. Jeśli ktoś zaczyna w imię Chrystusa głosić brednie, to naturalnym jest, że to wierzący najmocniej na coś takiego reagują.
Cytat:"Formy pośrednie", w rozumieniu Charlesa Darwina z "O powstawaniu gatunków", skoro mowa była o TE. Wydało mi się to oczywiste. I czy naprawdę oczekujesz definicji każdego użytego w dyskusju pojęcia?Tego pojęcia akurat tak. Bowiem paleontologia odkryła bardzo wiele organizmów, które są formami pośrednimi między znanymi taksonami. Zatem znowu – skoro twierdzisz, żę „form pośrednich” nie ma, to oczekiwać od Ciebie można definicji, co to jest „forma pośrednia” i jak byśmy taką „formę pośrednią” rozpoznali.
Cytat:Twierdzi, że stworzył świat, a to przecież bzdura, bo nauka już dawno to obaliła.Ani TE, ani BB przecież nie stwierdzają, że Bóg nie stworzył świata.
Cytat:Ty zdajesz się już być w pełni przekonany, skoro uważasz, że kreacjonizm to bzdura.Kreacjonizm to bzdura, bo jest to pseudonauka. Nawet jeśli zostaną wprowadzone istotne zmiany do biologii, czy kosmologii, to nadal kreacjonizm będzie bzdurą. Bo kreacjonizm nie posługuje się rzetelną metodą naukową.
