Żeniec
Ktoś może być relatywistą moralnym, uznając moralność za coś uwarunkowanego i kontekstualnego, a jednocześnie nie zrzekać się słuszności określonej opinii kiedy nie wyraża ona absolutnej wyższości któregoś z tych systemów. Mało tego ktoś może podkopywać czyjś system moralny właśnie na podstawie kontekstualności jego założeń jednocześnie uznając inny określony system moralny który jest zasadniczo inny - jego założenia są uniwersalne.
Tutaj popełniłeś największy błąd, zakładając, że opinia relatywisty koniecznie musi bazować na tym co relatywista relatywizuje.
Gdyby tak było to twoje zdanie byłoby prawdziwe. A tak nie musi być więc popełniłeś błąd. Już rozumiesz?
Dokładnie, dlatego musiałbym napisać coś czego nie napisałem, żeby to co mi przypisałeś, było czymś więcej niż pochopnymi wnioskami
No i ze względu na uczciwość, nie chce sobie przypisywać wyłączności na tę myśl. Wypada więc też dodać, że Towarzyski Pelikan również poszła w podobnym kierunku rozumowania.
Cytat:Nic podobnego. Jeśli idziesz w krytykę czyjegoś systemu moralnego w oparciu o relatywizm, to pakujesz systemy moralne do jednego worka, włączając w to również ten "pusty". Nie trzeba tutaj żadnego relatywizowania prawdy.
Ktoś może być relatywistą moralnym, uznając moralność za coś uwarunkowanego i kontekstualnego, a jednocześnie nie zrzekać się słuszności określonej opinii kiedy nie wyraża ona absolutnej wyższości któregoś z tych systemów. Mało tego ktoś może podkopywać czyjś system moralny właśnie na podstawie kontekstualności jego założeń jednocześnie uznając inny określony system moralny który jest zasadniczo inny - jego założenia są uniwersalne.
Cytat:bo opinia relatywisty przez pryzmat relatywizmu ma taką samą "wartość" jak każda inna, czyli żadną.
Tutaj popełniłeś największy błąd, zakładając, że opinia relatywisty koniecznie musi bazować na tym co relatywista relatywizuje.
Gdyby tak było to twoje zdanie byłoby prawdziwe. A tak nie musi być więc popełniłeś błąd. Już rozumiesz?
Cytat:Mogę odnosić się do tego, co napisałeś, a nie tego, czego nie napisałeś.
Dokładnie, dlatego musiałbym napisać coś czego nie napisałem, żeby to co mi przypisałeś, było czymś więcej niż pochopnymi wnioskami

Cytat:No. I? Mój post nie miał na celu bronić Lumbera przed krytyką innych użytkowników. Pomijając fakt, że ZaKotem miał ciekawszy argument
No i ze względu na uczciwość, nie chce sobie przypisywać wyłączności na tę myśl. Wypada więc też dodać, że Towarzyski Pelikan również poszła w podobnym kierunku rozumowania.

