lumberjack napisał(a): Kurde, nie wiem, może była na jakichś dziadowskich studiach chómanistycznych i miała nadzieję, że na analizie wierszy da się zarobić 10k miesięcznie?
Ogólnie świat jest niesprawiedliwy i ludzie są niedoceniani, ale to nie argument za tym, żeby iść na łatwiznę. Twoja koleżanka ma szczęście, że większość ludzi woli zachować godność przy mniejszych zarobkach - gdyby zaczęli myśleć jak ona, to każdy dawałby dupy i byłoby to tak powszechne, że aż stałoby się niewiele warte. A tak to przynajmniej ma te swoje zawrotne 200 polskich cebulionów za danie obcemu człowiekowi, którego nie kocha i który może ją czymś zarazić.
Też sobie jeszcze myślę czy ona taka autentycznie ambitna była. Ambitni ludzie raczej uparcie dążą do celu mimo niepowodzeń; czasami kilka firm im upadnie zanim osiągną sukces, a w między czasie nażrą się sporo stresu i nerwów związanych z kredytami i płynnością finansową. A ten sukces osiągnie i tak nie każdy ambitny tylko np. co dziesiąty, a reszta skończy z długami. Taka jest cena prawdziwych ambicji.
Kobiety ambitne, a jednocześnie "moralnie elastyczne" wykorzystują swoje talenty i upodobania do podkręcania kariery. Czy to przez łóżko profesora, czy szefa, czy też ważnego klienta lub nawet konkurenta. Moralną ocenę zostawmy na boku, jednak jest to przynajmniej podejście inteligentne i przeznaczenie pewnego zasobu na jakiś konkretny cel. Dupczenie się dla pieniędzy, także niezależnie od moralnej oceny, co najwyżej zaspokaja materialne potrzeby przy wysokim ryzyku tak związanym z samą profesją, jak i z tym, że stanie się to jedynym zawodem. Wielu niedoszłych magistrów zostaje na poczcie, taksówce czy w call center, niektóre studentki pozostaną na ulicy.
To przypomina mi studentkę z mojego rocznika, która na wczesnym semestrze załapała się na okładkę Playboya. Niby to nic w porównaniu do tego, co omawiamy, ale z tego co wiem nie skończyła studiów, natomiast przerzuciła się na robienie filmów XXX właśnie. A ambitna była.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!


