kmat napisał(a): Problem w tym, że Gwiazdowski działa nie w niszy ogólnoliberalnej a korwinowskiej właśnie. Bez Korwina tej niszy mogłoby w ogóle nie być.
Choć w sumie jakieś środowisko konserwatywnoliberalne mogłoby się w Polsce urodzić. Ale to praojciec Kisielewski musiałby nie być frajerem otaczającym się idiotami.
I po co ten konserwatyzm? To wlasnie konserwatyzm swiatopogladowy odpycha wielu mlodych ludzi od "prawicy ekonomicznej", dla ktorych czesto licza sie kwesie swiatopogladowe a nie gospodarcze (te zaczna sie ksztaltowac jak juz pojda do pracy). I takich ludzi przyciaga lewica, ktora pozniej tez ksztaltuje ich poglad gospodarczy. Gwiazdowski pytany czym sie rozni od Korwina, wlasnie to zaznaczal, ze w kwestiach swiatopogladowych chce pozostac neutralny, szkoda za idea upadla.
BTW wspomniana .Nowoczesna tez miala potencjal. Wydaje sie jednak, ze lider Petru byl nijaki, no i dodatkowo ludzi dosc szybko uknuli teorie (moze sluszna?), ze byl to niejako poboczny projekt PO, by przyciagnac straconych wyborcow. Ciekawostka jest, ze wylacznie poslowie tej partii glosowali przeciwko 500+, nawet przedstawiciele przyszlej Konfederacji glownie glosami narodowcow za 500+ glosowali, co mozna sprawdzic tutaj:
http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/agent.x...sowania=29
Niech zyje Lenin, Stalin i Jaroslaw Kaczynski! ☭

