towarzyski.pelikan napisał(a): 1. pilot, budowlaniec, rolnik, żołnierz, strażak, górnik etc,
2. modelka, baletnica, sportowiec etc.
3. ginekolog, urolog, seksuolog
Cytat:Rzecz w tym, że żaden ze wskazanych zawodów nie ma kombo...
[quote='towarzyski.pelikan' pid='725708' dateline='1569312940']Jak widać obiektywne dotyczą wielu innych zawodów, wiec mogłeś się ograniczyć do subiektywnego i przy okazji wyjasnić, z czego wynika ta "utrata godności".
Jak widać, nie mogłem. A utrata godności wynika z mojej subiektywnej oceny i subiektywnego społecznego stosunku do tego zawodu.
[quote='E.T.' pid='725711' dateline='1569315352']1.lekarz, farmaceuta, policjant, kurator, każdy wykonujący prace siedzącą, pracę związaną z dużym stresem; generalnie większość ludzi wykonuje prace negatywnie odbijające się na zdrowiu
3.znowu można dodać:model/modelka; aktor; muzyk i generalnie każdy pracujący "nie na miejscu", w wiecznych rozjazdach; co ważniejsze, to prostytucja (ta dobrowolna) raczej wynika z poważnego odchylenia od normy w tych kwestiach i ten punkt jest mocno dyskusyjny
Ale nie każdy ma kombo w którym każde z tych ryzyk jest istotne, właściwie niemożliwe do zarządzenia nim.
Swoją szosą, nie bardzo wiem czemu praca w rozjazdach ma istotnie zagrażać życiu intymnemu - jakoś nie potrafię dostrzec związku.
E.T. napisał(a): Domyślam się jednak Socjopapa, że jako prawicowy liberał
A co to za stwór? Cechą konstytutywną prawicowca jest chęć narzucenia wszystkim innym swoich rzekomych przekonań etycznych, tak samo jak lewicowca. Cechą konstytutywną liberała jest odrzucenie możliwości narzucenia innych swoich rzekomych lub faktycznych przekonań etycznych. Zarazem liberał może mieć jakieś przekonanie etyczne.
Mówienie o prawicowych czy lewicowych liberałach to jak mówienie o suchej wodzie czy uczciwym komuniście.
E.T. napisał(a): raczej nie masz problemu z tym, że ludzie na własną odpowiedzialność podejmują się zajęć związanych z takim czy innym ryzykiem zawodowym.
Oczywiście, że nie. Dotyczy to też prostytutek czy korposzczurów. Z tego powodu nie wyzywam prostytutek od dziwek a korposzczurów od korpodziwek. Jako liberał uważam, że moje takie czy inne poglądy to moja sprawa, ale nie zawieszam ich, żeby komuś nie zrobiło się przykro.
E.T. napisał(a): Co zaś się tyczy tego, co złe subiektywnie, to jest dobry argument przeciw sutenerstwu i za polityką przeciwdziałającą np. biedzie czy innym sytuacjom "zmuszającym" ludzi do trudnienia się prostytucją.
I tu właśnie pojawia się pewien problem - o ile dopuszczam możliwość np. wynajmowania pokoi na godziny (co w Polsce już podpada pod karalność za sutenerstwo) o tyle oczywiście uważam, że należy zwalczać handel ludźmi. Przy tym wydaje mi się, że odróżnienie sytuacji w której ktoś jest przymuszany do prostytucji od sytuacji w której ktoś dobrowolnie się tym para, a tylko uważa za przydatne mieć "windykatora", jest możliwe.
Co do polityki przeciwdziałającej biedzie to nie wiem czy się zgodzimy, bo coś mi podpowiada, że rozumiesz pod tym hasłem coś innego niż ja. Jak się wypowiesz szerzej w tej materii to się odniosę.
ZaKotem napisał(a): Kurna no, ale ty właśnie wymieniłeś przyczyny istnienia prostytucji. To są (domniemane) negatywne skutki poligamii, a prostytucja powstaje na skutek tego, że istnieje ryzyko, a za ryzyko należy się wynagrodzenie.
Czyżbyś twierdził, że poligamistka jest narażona na wskazane przeze mnie ryzyka tak jak prostytutka? No nie powiem, śmiała teza...
ZaKotem napisał(a): Ale jeśli ktoś potępia prostytutki dlatego, że biorą za to pieniądze, to już jest bez sensu. Chyba, że ktoś jest hipisem i uważa że pieniądze to zło, wtedy tylko jest w tym jakaś logika.
Ja ich nie potępiam. Nie tego dotyczyło pytanie na które odpowiedziałem. Ale owszem, czynnikiem, który zwiększa te ryzyka (choćby pośrednio) faktycznie są pieniądze. Jeśli nie rozumiesz dlaczego to zastanów się dlaczego prostytutki (nazwijmy to tak, przeciętne) mają taki przerób, a nie inny.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
