Przecież oczywistym jest, że w tym kontekście słowo "śmieciarz" czy "śmieciowiec" nie jest użyte w żadnym z powyższych znaczeń tylko określa osobę która pracuje w oparciu o umowę śmieciową. Nie można jednocześnie lansować terminu "umowa śmieciowa" i upierać się, że określenia nawiązujące do tej nazwy są obraźliwe.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

