Akurat z tego, co tam cytował Robur, bym się nie śmiał. Jest róznica miedzy szkodzeniem de facto, ale po cichu i z pozorami, a szkodzeniem zapowiedzianym. Nie powiem, że to drugie jest skuteczniejsze (dla Rosji), ale może oznaczać kolejny stopień eskalacji, na którym ucierpią trzecie strony.
Jeżeli już coś jest śmieszne, to tamto proponowanie sojuszy Chinom. Minęły czasy ZSRR, odwróciły się proporcje sił. Dziś taka propozycja brzmi tak, jakby Polska proponowała wsparcie USA.
Jeżeli już coś jest śmieszne, to tamto proponowanie sojuszy Chinom. Minęły czasy ZSRR, odwróciły się proporcje sił. Dziś taka propozycja brzmi tak, jakby Polska proponowała wsparcie USA.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

