Zgadłeś. Ale scena nie pochodzi z pierwszej, ale z przedostatniej wersji scenariusza. Która o włos byłaby ostatnią.
A teraz pełne rozwiązanie.
https://en.wikipedia.org/wiki/First_Blood#cite_ref-10
"A suicide scene was filmed but Kotcheff and Stallone opted to have Rambo turn himself in at Trautman's urging.
(...)
The ending used in the finished film was shot in March 1982, after the original one was deemed unsatisfactory."
Swego czasu oglądałem dokumentację o Stallone, w której on opisywał, jak to było. Sly wymógł wiele zmian na filmie, niektóre źródła wymieniają liczbę 7. Najważniejszą zmianą jest bodycount. Miałem niedawno przyjemność czytać książkę, i tam Rambo jest... psychopatą. Zniszczonym przez wojnę, uformowanym przez armię, ale psychopatą, który umie zabijać i lubi zabijać. Już pierwsza scena walki na posterunku to dwa trupy zabite brzytwą, którą miał być golony. Szeryf ściga po lasach więc już nie włóczęgę, ale podwójnego mordercę. Dalej różnice się mnożą, w filmie jest jedna ofiara śmiertelna, a nawet tej nie trafił kamieniem (trafił helikopter, niech żyje precyzja i wyszkolenie snajperski). W książce natomiast Rambo systematycznie i celowo wybija wszystkich ścigających, a szeryf jako jedyny pozostaje przy życiu (Edit: w lesie, żeby było jasne)
(W tym miejscu czytelnik polskiej wikipedii pewnie się zdziwi, gdyż, jak widać, autor hasła książki nie czytał, a pewnie nawet okładki nie widział)
Zmian było więcej, dotyczyły głównie charakteru Rambo. Ale Sly nie potrafił przebić się z wersją, w której bohater przeżywa. Dlatego wymyślił zakończenie z samobójstwem po kłótni z Trautmanem. Reżyser to "łyknął" a film został tak zaprezentowany widowni próbnej. A po negatywnych reakcjach zmieniono ostatecznie na to, co widzieliśmy w filmie. Płacz, oddanie się w ręce policji, nawet szeryf przeżył, choć w stanie ciężkim. I początek franczyzy.
Sylvester twierdził w tym wywiadzie, że specjalnie wymagał takiego zakończenia, które by w końcu zostało odrzucone. Cóż, w tamtych latach, tamten Stallone, to nawet możliwe jest. A w filmie "Gracz" (1992) był podobny motyw, więc kto wie?
Niby nie trzeba prezentować, ale dla kompletu:
Rambo – Pierwsza krew (1982)
Rambo II (1985)
Rambo III (1988)
John Rambo (2008)
Rambo: Ostatnia krew (2019)
John Rambo (Rambo IV)
https://www.youtube.com/watch?v=YRgu1ZJ0EO4
Ok. 50 sekunda flashbacku.
----------
A teraz jeszcze na dokładkę o książkach. Pierwszą oryginalną, napisał David Morell. Drugą i trzecią napisał, ten sam David Morell. Nie były to już oryginały, ale adaptacje książkowe filmów. A jak autor wyjaśnia "zmartwychwstanie" bohatera? We wstępach jest zdanie w wolnym tłumaczeniu: "W książce Rambo umarł, w filmach przeżył". Prawda, że pomysłowe?
A teraz pełne rozwiązanie.
Cytat:- pierwotnie główny bohater miał zginąć. Ale tak się nie stało.
https://en.wikipedia.org/wiki/First_Blood#cite_ref-10
"A suicide scene was filmed but Kotcheff and Stallone opted to have Rambo turn himself in at Trautman's urging.
(...)
The ending used in the finished film was shot in March 1982, after the original one was deemed unsatisfactory."
Swego czasu oglądałem dokumentację o Stallone, w której on opisywał, jak to było. Sly wymógł wiele zmian na filmie, niektóre źródła wymieniają liczbę 7. Najważniejszą zmianą jest bodycount. Miałem niedawno przyjemność czytać książkę, i tam Rambo jest... psychopatą. Zniszczonym przez wojnę, uformowanym przez armię, ale psychopatą, który umie zabijać i lubi zabijać. Już pierwsza scena walki na posterunku to dwa trupy zabite brzytwą, którą miał być golony. Szeryf ściga po lasach więc już nie włóczęgę, ale podwójnego mordercę. Dalej różnice się mnożą, w filmie jest jedna ofiara śmiertelna, a nawet tej nie trafił kamieniem (trafił helikopter, niech żyje precyzja i wyszkolenie snajperski). W książce natomiast Rambo systematycznie i celowo wybija wszystkich ścigających, a szeryf jako jedyny pozostaje przy życiu (Edit: w lesie, żeby było jasne)
(W tym miejscu czytelnik polskiej wikipedii pewnie się zdziwi, gdyż, jak widać, autor hasła książki nie czytał, a pewnie nawet okładki nie widział)
Zmian było więcej, dotyczyły głównie charakteru Rambo. Ale Sly nie potrafił przebić się z wersją, w której bohater przeżywa. Dlatego wymyślił zakończenie z samobójstwem po kłótni z Trautmanem. Reżyser to "łyknął" a film został tak zaprezentowany widowni próbnej. A po negatywnych reakcjach zmieniono ostatecznie na to, co widzieliśmy w filmie. Płacz, oddanie się w ręce policji, nawet szeryf przeżył, choć w stanie ciężkim. I początek franczyzy.
Sylvester twierdził w tym wywiadzie, że specjalnie wymagał takiego zakończenia, które by w końcu zostało odrzucone. Cóż, w tamtych latach, tamten Stallone, to nawet możliwe jest. A w filmie "Gracz" (1992) był podobny motyw, więc kto wie?
Cytat:- film dał początek cyklowi filmów.
Niby nie trzeba prezentować, ale dla kompletu:
Rambo – Pierwsza krew (1982)
Rambo II (1985)
Rambo III (1988)
John Rambo (2008)
Rambo: Ostatnia krew (2019)
Cytat:- pierwotną scenę śmierci bohatera wpleciono w jedną z późniejszych części i to dosyć pomysłowo.
John Rambo (Rambo IV)
https://www.youtube.com/watch?v=YRgu1ZJ0EO4
Ok. 50 sekunda flashbacku.
----------
A teraz jeszcze na dokładkę o książkach. Pierwszą oryginalną, napisał David Morell. Drugą i trzecią napisał, ten sam David Morell. Nie były to już oryginały, ale adaptacje książkowe filmów. A jak autor wyjaśnia "zmartwychwstanie" bohatera? We wstępach jest zdanie w wolnym tłumaczeniu: "W książce Rambo umarł, w filmach przeżył". Prawda, że pomysłowe?
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

