Socjopapa napisał(a): Nie do wiary... Lewica ma trochę niegłupich postulatów.
Mnie natomiast podoba się postulat KO
"Podręczniki powinny być zastąpione nowoczesnymi materiałami edukacyjnymi, a korepetycje i zadania domowe - pracą grupową w szkole".
Tylko że jest to sformułowane dość mogliście - "powinny być", no fajnie, ale to ma być prawo, czy sugestia? Czekam na kogoś, kto na serio zabroni zadań domowych. To jedyny sposób na to, aby sprawdzaciele przekwalifikowali się na nauczycieli, a szkoły przestały być miejscem sprawdzania tego, czego dziecko nauczyli jego rodzice (albo wręcz sami zrobili).

