lumberjack napisał(a): U mnie w rodzinie na razie tylko jeden facet ma powyżej 65 lat. Nie wiem czy coś jest w genach czy zwykły niefart, ale zakładam jednak, że nie dożyję emerytury tak jak reszta facetów z mojej rodziny.
Zazwyczaj to jednak tryb życia. Jak palisz to przestań, unikaj mocnych alkoholi, zdrowo się odżywiaj - czyli więcej owoców i znaczące ograniczenie spożycia mięsa (75 kg na głowę spożywane w Polsce to o wiele za dużo) , zwłaszcza czerwonego i przetworzonego, w niedzielę długi spacer, spraw sobie psa a po 40 roku życia unikaj roboty więcej niż 40 godzin na tydzień i będzie ok.
Cytat:No właśnie - tyle kasy się na to płaci, a do dentystów, ginekologów etc. chodzi się prywatnie...
Ale to już jest problem systemu opieki zdrowotnej a nie emerytalnego. Zresztą ponownie nie jest to aż tak dużo. Tu kasy w systemie niewątpliwie brakuje. Porównując odsetek PKB wydawany na służbę zdrowia z innymi państwami i tak nieźle to działa. Oczywiście samo dosypanie kasy nie wystarczy - ale to temat na zupełnie inny wątek.
Cytat:No właśnie. Wydaje mi się, że trzeba być mega optymistą żeby wierzyć, że nasze państwo przez 30 lat nie będzie miało znaczących problemów finansowych. To jest tej samej natury optymizm towarzyszący ludziom biorącym kredyt hipoteczny na 30 lat i wierzącym, że w tym czasie nic złego im się nie przydarzy...
W ogóle snucie planów na przyszłość wymaga optymizmu. Jeżeli spodziewamy się katastrofy to logiczna jest filozofia carpe diem a nie oszczędzanie na stare lata. Niemniej jednak jedyną rzeczą, która potrafiła by spowodować brak emerytur z ZUS jest bankructwo państwa. Z tym, że większość nie dostrzega, że przy czymś takim również prywatne oszczędności może szlag trafić bo ryzyko upadku systemu bankowego (a na BFG nie będzie co liczyć) lub hiperinflacji jest dość spore w takim przypadku.
Może uda się jednak tego uniknąć, pomimo tego że w przyszłą niedzielę ponad czterdzieści procent samolubnych durniów i pożytecznych idiotów zadecyduje aby dalej iść dokładnie w tym kierunku.
Za to najprawdopodobniej za lat 30 nie będzie się przechodzić na emeryturę w wieku 65 lat ale raczej w przedziale 70-75.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

