To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy minister kultury ma prawo nie czytać Olgi Tokarczuk?
#34
Gawain napisał(a):[Marie Curie] Polką była z krwi i kości.
Zdajesz sobie sprawę, że za granicą jest to teza nie do obrony, czyli że właśnie wykonałeś czyste, wzorcowe wręcz wstawanie z kolan modo PiS? Polski intelektualisto.

W kwestii polskości Tokarczuk - jak mi pelikan przedstawi wzorcowy algorytm wyznaczania stężenia polskości w człowieku, co do którego przytłaczająca większość Polek/Polaków się zgodzi, że nie daje bzdur w wyniku, to możemy podyskutować. Dopóki jednak polskość jest kwestią czysto uznaniową, tzn. że Tokarczuk jest Polką, jeśli się za takową uważa i kropka, to pelikanie, z łaski swojej - nie filozuj po próżnicy, bo tak Ci to wychodzi, że mi tę polskość Twoją ukochaną obrzydzasz.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Czy minister kultury ma prawo nie czytać Olgi Tokarczuk? - przez ErgoProxy - 11.10.2019, 00:04

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości