Łazarz napisał(a): O, właśnie. Chociaż poglądy Tokarczuk mnie w ogóle nie obchodzą, a wegenazistowski minister w mojej opinii wykazał się bucerią, to ja się w ogóle z tej nagrody nie cieszę, a nawet mnie ona smuci, bo jedynie potwierdza że Polacy są zdolni do zdobycia Nobla tylko w dziedzinach całkowicie uznaniowych, przyznawanych za wpisywanie się w modę i z pobudek politycznych (szczególnie nagroda "pokojowa"). Jedyna polska noblistka z nagrodami za twarde osiągnięcia była w zasadzie Francuzką.
Uważała się za Polkę, a to w tamtych czasach starczało. Jest dużo więcej noblistów urodzonych na polskich terenach, którzy może nawet nigdy nie stracili polskiego obywatelstwa, a którzy ani przez siebie ani przez oficjalne spisy nie są tak traktowani. Wiki podaje 26 nazwisk łącznie z tych "list dodatkowych".
https://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_laur...olsk%C4%85
A tak na marginesie, ostatnio byłem na wycieczce w Getyndze. Tam na jednym cmentarzu zgromadzili więcej noblistów, niż do przedwczoraj miała Polska. Dziś już wyrównane. I może przykro, że tamte noble były wszystkie naukowe, a u nas głównie te "inne". Ale przynajmniej polska kultura, khem khem, narodowa, ma się dobrze. Dobre i to.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

