To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy minister kultury ma prawo nie czytać Olgi Tokarczuk?
#60
Lampart napisał(a): Ergo Proxy, ale tutaj w wiki pokazuje, że jest to pisarka antypolska.
Wikipedię może edytować każdy. Zyskała miano antypolskiej po jej licznych kontrowersyjnych wypowiedziach o Polakach mordercach Żydów itp. Nie dziwi mnie stąd zachowawczość wielu osób co do zachwytu nad jej sukcesem. Z jednej strony nie powinno się mieszać literatury z polityką, a z drugiej to bardzo boli, kiedy dobry pisarz jest jednocześnie antypolską kanalią. Wielu ma ten sam problem z Szymborską. Ja nie, bo jakoś wstydliwa jej przeszłość jest dla mnie zbyt abstrakcyjna, zdążyła się przedawnić. Tego samego życzę Oldze Tokarczuk, jeśli jej tak wybitna jak Szymborska.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Czy minister kultury ma prawo nie czytać Olgi Tokarczuk? - przez towarzyski.pelikan - 12.10.2019, 14:22

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości