ErgoProxy napisał(a): Po pierwsze, zmieniły się wektory towarzyskie na salonach Okcydentu (Orient to sprawa osobna - aspirujesz tam, pelikanie?) i teraz przepraszanie za winy narodowe jest w dobrym tonie. Jak ktoś nie umie, to jest chamem, a jak ktoś nie ma za co, to jest Murzynem. Oczywiście, oprócz tego słownego parawanu reszta jest po staremu i jingoizm kolonialny ma się bardzo dobrze, ale do cholery ciężkiej - nie potrafisz być choć trochę obłudny? W jak najlepiej pojętym polskim interesie.Ta moda, o której piszesz jest czemuś podporządkowana, mianowicie: celom politycznym. Jeśli chcesz zdobyć panowanie nad jakimś narodem w 21, oświeconym wieku, to przecież nie napadniesz i nie narzucisz mu władzy siłą, tylko co? Ano zaszczepisz mu za pomocą pedagogiki wstydu pogardę do wszystkiego co narodowe. I on z tej nienawisci do samego siebie z dumą położy się pod obcym butem.
Cytat:Bo np. co najmniej połowa Polaków wciąż uważa, że Hitler to z Żydami porządek w Polsce robił.
Skąd wiadomo?
