To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy minister kultury ma prawo nie czytać Olgi Tokarczuk?
#93
towarzyski.pelikan napisał(a): Ta moda, o której piszesz jest czemuś podporządkowana, mianowicie: celom politycznym. Jeśli chcesz zdobyć panowanie nad jakimś narodem w 21, oświeconym wieku, to przecież nie napadniesz i nie narzucisz mu władzy siłą, tylko co? Ano zaszczepisz mu za pomocą pedagogiki wstydu pogardę do wszystkiego co narodowe. I on z tej nienawisci do samego siebie z dumą położy się pod obcym butem.
W takim razie pod czyim butem znaleźli się Niemcy, którzy z antynarodowości i pogardy do wszystkiego co narodowe uczynili specjalność narodową?

towarzyski.pelikan napisał(a): Olga Tokarczuk nie powiedziała, że niektórzy Polacy mordowali Żydów, tylko że Polacy byli mordercami Żydów.
Nie powiedziała też, że wszyscy Polacy mordowali Żydów, tylko że Polacy byli mordercami Żydów.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Czy minister kultury ma prawo nie czytać Olgi Tokarczuk? - przez ZaKotem - 14.10.2019, 15:07

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości