To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy minister kultury ma prawo nie czytać Olgi Tokarczuk?
Hans Żydenstein napisał(a): Ale co to ma do rzeczy?

Jeżeli by zapytano Wisłocką o znaczenie jej książki, to pewnie gadałaby o pozycjach seksualnych, w Polsce i na świecie. Gdyby zapytano Miodka o jego najnowszą książkę, to pewnie by nawijał o błedach językowych i o genezie polszczyzny. Ale wywiad był z Tokarczuk po tym, jak dostała Nike za Księgi Jakubowe. To o czym miała gadać, coby dyżurnych patryotów nie urazić, o pogodzie, kursie franka, pogłowiu rogacizny?

Cytat:Ja przecież nie oceniam jej książek, zresztą wiem o czym są "Księgi Jakubowe".

Ja też wiem, o czym są, ale nie czytałem, więc nie potrafię Ci powiedzieć, czy tam są opisane morderstwa na żydach. Albo traktowanie chłopów jak niewolników. Z pewnych opisów można wnioskować, że owszem.

Jeżeli tak jest, to dyskusja nad omawianym cytatem powinna być przez historyków XVIII wieku. A nie przez kawiarnianych speców od zawartości polskości w Polskości.



Cytat:Oceniam jedynie jej "słynne" wypowiedzi z programu "minęła dwudziesta". Więc nie wiem o co chodzi, że mogę tylko skomentować jakąś durną wypowiedź na temat Polaków, jak przeczytam książkę autora wypowiedzi ? To jest jakiś absurd.

Ach, oglądałeś program? Na żywo? Znasz kontekst?

Czy tylko, jak 99% intermautów, poznałeś cytat z prawackich memów, bez kontekstu ale z sutymi komentarzami?

Tak, wiem, wymaganie znania kontekstu w dzisiejszych czasach to absurd.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!
Koh 3:1-8 (edycje własne)
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Czy minister kultury ma prawo nie czytać Olgi Tokarczuk? - przez bert04 - 14.10.2019, 23:08

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości