To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy minister kultury ma prawo nie czytać Olgi Tokarczuk?
Tokarczyk jest powiesciopisarka, natomiast polemika na temat udzialu Polakow w holokauscie glownie toczy sie pomiedzy naukowcami IPN i Polskiego Centrum do Badan Holokaustu.
Nawet jesli przyjac ze obraz przedstawiany przez tych ostatnich jest w jakieks mierze zbyt pesymistyczny to i tak rzeczywistosc roznila sie w sposob podstawowy od tego co uczyla nas na lekcjach "wymyslonej historii" polska szkola.
Tak ze te czarne kwadraty w stosunku do innych narodowosci zamieszkujacych dawna Rzeczypospolita moga byc wieksze niz zdajemy sobie z nich sprawe.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Czy minister kultury ma prawo nie czytać Olgi Tokarczuk? - przez Adam M. - 15.10.2019, 00:03

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości