ZaKotem napisał(a):Gawain napisał(a): Ciekawe o ile stopni obniży się temperatura na Ziemi po zazielenieniu się pustyń.Powinna się podwyższyć. Zmniejszy się albedo
Ale ilość gazów cieplarnianych się zmniejszy i zacznie się samonapędzający cykl zmian. Drzewa potrafią emitować związki zwiększające szansę na opady. Już samo powstanie iluś tam tysięcy hektarów pól uprawnych zaburzy dotychczasowy cykl obiegu wody, a tym samym zamieni ekosystemy pustynne w coś co będzie odpowiednikiem gigantycznego ogrodu czy raczej ogrodów. Takiej "terraformacji" nie znamy. Wszędzie do tej pory antropomorfowaliśmy naturalne ekosystemy bogate biologicznie i surowcowo. Teraz to czort wie.
bert04 napisał(a):Gawain napisał(a): Ciekawe o ile stopni obniży się temperatura na Ziemi po zazielenieniu się pustyń. I o ile wzrośnie populacja świata.
No właśnie, już czekać, aż "pilastrowi klimatyści" zaczną bajdurzyć, że przez takie ingerencje w ekosystem populacja się jeszcze bardziej zwiększy. A Bill Gates będzie sprzedawał tę wodę w kondomach, podwójnego użytku że tak powiem. A Greta oprotestuje zanieczyszczenie oceanów lateksami.
Ludzkość "powstała" w na takim gruncie, nie tylko nie będzie żadnym obciążeniem dla Ziemi, ale będzie organizmem pionierskim, potężniejszym nawet od mchów i porostów. I co wtedy?
Sebastian Flak


