To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy minister kultury ma prawo nie czytać Olgi Tokarczuk?
towarzyski.pelikan napisał(a): to, ze ktos raz czy dwa zwinal jablko z sadu sasiada, nie czyni tego kogos zlodziejem, tak jak fakt, ze ktos raz kogos zamordowal nie czyni go morderca.
Coraz bardziej się przekonuję, że w naszym kraju żyją jakieś dwie osobne grupy etniczne mówiące zupełnie innym językiem, którego słowa czystym przypadkiem brzmią tak samo, ale mają zupełnie inne znaczenie. Tak jak kiedy Polak powie "szukam szczotki w sklepie" a Czech zrozumie to jako "pierdolę ladacznice w piwnicy".
Cytat:Zasadniczo chodzi o to, ze zlodziejstwa czy morderstwo nie czyni sie trwala cecha charakteru takiego czlowieka, pietnem, ktorego nie zmyje do.konca zycia. Kiedy mowimy i calym narodzie latka mordercy sugeruje, ze Polacy na masowa albo znaczna skale mordowali Zydow.
No więc ok. Potrzebny jest jakiś gugle translator. W naszym języku kiedy mówimy "Polacy", nie wypowiadamy się o całym narodzie. W naszym języku słowo "Polacy" oznacza "dwóch lub więcej ludzi będących obywatelami Polski". I w naszym języku słowo "morderca" oznacza "ktoś, kto kiedyś kogoś zamordował". Tak więc zdanie "Polacy byli mordercami Żydów", które po waszemu oznacza "naród polski jest narodem naznaczonym piętnem wiecznego i niezmazywalnego masowego żydobójstwa", w naszym języku oznacza "dwóch lub więcej obywateli Polski kiedyś zamordowało jakiegoś Żyda". Jak widzisz, są to kompletnie różne wypowiedzi, które w dwóch różnych językach przypadkiem brzmią identycznie.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Czy minister kultury ma prawo nie czytać Olgi Tokarczuk? - przez ZaKotem - 17.10.2019, 22:17

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości