To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy minister kultury ma prawo nie czytać Olgi Tokarczuk?
Cała ta wiązanka to nawiązanie do tego, że społeczeństwo dumne z tolerancyjnych przodków, którzy żyli sobie w pokoju w wielokulturowym państwie, nie palili stosów i ratowali Żydów przed zagładą sra ze strachu  w spodnie przez 6 tysiącami migrantów  islamskich, których miał tu wpuścić rząd Kopacz. (Tak na marginesie to samo społeczeństwo nawet nie zauważyło kilkunastu tysięcy migrantów  z państw islamskich, których wpuścił tu Morawiecki).

Jest tam też  zwrócenie uwagi:
a) jak bardzo monokulturowa Polska różni się obecnie od tej z której przeciętny Polak jest obecnie dumny
b) na to, że wersja historii w którą większość wierzy jest nieco przypudrowana

A tak poza, tym drogi łowco kontekstów, jak przewiniesz trochę wcześniej, to ona mówi o wielkiej historii widzianej z perspektywy dziecka, kobiety czy psa. I znowuż jeżeli weźmiemy sobie na tapetę uchodźców  i na chwilę zasłonimy sobie widok na ich wpływ na gospodarkę i kultury Europy,  kolejną wędrówkę  ludów  cały ten wielki proces historyczny migracji to zobaczymy, że gdzieś tam na plażach Morza Śródziemnego  czy Egejskiego jednak od czasu do czasu pojawiają się zwłoki. I dalej jak się przyjrzymy tym zwłokom to mimo, iż jakieś 80% będzie zwłokami młodych mężczyzn, którzy przybyli tu gwałcić  europejki i korzystać z socjalu, więc którymi możemy się nie przejmować, to jednak wśród tych pozostałych da się jednak czasem zauważyć zwłoki dziecka, kobiety czy nawet może i psa.  Owszem punkt widzenia bardzo ostatnio niemodny i niepopularny, mogący grać na emocjach - zwłaszcza samozadowoleniu - wielu ludzi, ale u pisarza, osoby która musi mieć ponadprzeciętną wrażliwość - raczej usprawiedliwiony.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Czy minister kultury ma prawo nie czytać Olgi Tokarczuk? - przez DziadBorowy - 18.10.2019, 12:52

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości